Proces poznańskich policjantów oskarżonych o udział w strzelaninie na ulicy Bałtyckiej, podczas której zginął 19-letni Łukasz a jego kolega Dawid został ciężko ranny, nie zakończy się dziś. Oskarżeni złożyli wniosek o dostarczenie do sądu kolejnych dokumentów, a sąd przychylił się do tego wniosku.

Policjanci odpowiadają za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób. Wszystkim grożą kary od 2 do 12 lat więzienia.

Przypomnijmy: Do tragedii doszło wieczorem 29 kwietnia. Młodzi ludzie jechali samochodem ulicą Bałtycką w Poznaniu. W tym samym czasie trwała policyjna obława na groźnego przestępcę. Policjanci pomylili samochody i zamiast bandyty usiłowali zatrzymać niewinnych chłopców. Ci prawdopodobnie nie wiedzieli, że mają do czynienia z policją; funkcjonariusze nie byli umundurowani i poruszali się nieoznakowanymi samochodami.

Młodzi ludzie wystraszyli się i usiłowali zawrócić. Wtedy policja otworzyła ogień. W kierunku auta wystrzelono ponad 20 kul. 19-letni Łukasz zginął na miejscu. Jego kolega Dawid przeżył. Ma jednak uszkodzony kręgosłup i do dzisiaj porusza się na wózku.