"To jest dobry dzień dla tych, którzy czekali na to prawo, szczególnie ofiar przemocy, ale też dobry dzień dla Platformy Obywatelskiej. Pokazuje, że Platforma jako mocna drużyna idzie w rok wyborczy" - w ten sposób premier Ewa Kopacz skomentowała przyjęcie ustawy ws. ratyfikacji Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy.

Nie może być w polskim Sejmie zgody na to, żebyśmy tolerowali przemoc - podkreśliła szefowa rządu.

Dodała, że rządzący i posłowie muszą walczyć z tym, co jest niedopuszczalne. Nie ma zgody na przemoc, gwałt, ograniczanie wolności. Takie jest moje stanowisko i kolegów z Platformy Obywatelskiej - podkreśliła Kopacz.

Premier była pytana przez dziennikarzy o troje posłów PO, którzy zagłosowali przeciw ustawie ws. ratyfikacji konwencji (Marek Biernacki, Jerzy Budnik, Lidia Staroń). Nie było dyscypliny głosowania. Osobiście zaapelowałam do klubu i do szefostwa klubu, żeby w tej sprawie nie było dyscypliny w głosowaniu - odpowiedziała Kopacz.

Sejm uchwalił ustawę ws. ratyfikacji Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Za wyrażeniem przez Sejm zgody na ratyfikację głosowało 254 posłów, przeciw było 175, od głosu wstrzymało się 8.

(abs)