Jako niedorzeczność określają politycy sugestie, jakoby na terenie Polski jeszcze w listopadzie znajdowały się więzienia CIA. Jednak już po raz drugi amerykańskie media wskazały właśnie nasz kraj, gdzie miano przetrzymywać 11 terrorystów.

W opinii ekspertów doniesienia o torturowaniu terrorystów i przetrzymywaniu ich w krajach europejskich, to element wewnętrznej batalii amerykańskiej skierowanej przeciwko administracji Busha.

Amerykańska administracja unikając jednoznacznej odpowiedzi stawia nas w bardzo trudnej sytuacji – uważa amerykanista, profesor Krzysztof Michałek: Jeśli by się okazało, że w jakiś sposób jesteśmy uwikłani, to stawiałoby to nas w niezwykle trudnym położeniu i międzynarodowym i wewnętrznym. Pada na nas cień podejrzeń, gdy sami domagamy się poszanowania praw człowieka na Białorusi.

Były minister obrony Jerzy Szmajdziński mówi, że jesteśmy ofiarą wewnątrzamerykańskiego sporu: Na tle wojny w Iraku, to służy zniechęceniu Amerykanów do obecnej administracji. Tajne więzienia Polsce to niedorzeczność, której nie warto komentować - dodaje Szmajdziński. Jednak poseł Paweł Graś chce, aby jutro sprawą zajęła się komisja do spraw służb. Ale nawet on uważa tę sprawę, za burzę w szklance wody.