Nie tylko ministrowie i wiceministrowie. Również szefowie służb, dostali w ubiegłym roku nagrody. Szef MSWiA obdarował komendantów policji, Straży Granicznej, Straży Pożarnej oraz ówczesnego Biura Ochrony Rządu.

W ubiegłym roku, szef MSWiA Mariusz Błaszczak, nagrody swoim podwładnym przyznał "po równo". Zazwyczaj po siedem tysięcy złotych - za każdy kwartał.

Takie kwoty regularnie - co trzy miesiące - dostawali: szef policji oraz komendanci główni Straży Pożarnej i Straży Granicznej. Wszyscy w ubiegłym  roku - poza pensją - wzbogacili się o 28 tysięcy złotych.

Nagrody - mimo licznych problemów - inkasowali także szefowie ówczesnego Biura Ochrony Rządu.  Tomasz Kędzierski za dwa pierwsze kwartały 2017 roku otrzymał  - 7 tys.  i 3 tys. brutto, choć w sumie kierował formacją niespełna 3 miesiące.

Obecny szef Służby Ochrony Państwa - Tomasz Miłkowski - za 3  kwartały  minionego roku, gdy kierował BOR-em dostał 21 tysięcy złotych.

(ug)