Szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji proponuje mediację między telewizją publiczną, a braćmi Kaczyńskimi. Chodzi o kontrowersyjny serial o Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego "Dramat w trzech aktach". Juliusz Braun podkreśla, że TVP powinna umożliwić bohaterom filmu przedstawienie swoich racji.

Juliusz Braun powtórzył, że TVP decydując się na emisję filmu wziął na siebie odpowiedzialność za bardzo poważne zarzuty skierowane przede wszystkim pod adresem Jarosława i Lecha Kaczyńskiego, Adama Glapińskiego i Macieja Zalewskiego. Jarosław Kaczyński stwierdził w rozmowie z siecią RMF FM, że przystanie na mediację. Ale pod pewnym warunkiem: "Mamy 40 czy 50 minut w najlepszym czasie antenowym. Możemy powiedzieć dlaczego był ten film, czym naprawdę był FOZZ i komu zależało na tym całym oszustwie i bodajże największej manipulacji w dziejach III Rzeczypospolitej. To chcielibyśmy społeczeństwu powiedzieć" – powiedział Kaczyński. Na pytanie kto miałoby za to zapłacić, Kaczyński odpowiedział: "Za pieniądze telewizji. Trudno, żebyśmy za to zapłacili, skądinąd nie mamy z czego zapłacić. Prywatnie łatwo mogę udowodnić, że żadnego majątku, ani zapasów finansowych nie mam. Możemy się zastanowić nad tym czy nie zrezygnujemy z gratyfikacji, które nam się za program należą" – powiedział Jarosław Kaczyński.

Na niedzielę telewizja publiczna zapowiedziała zorganizowanie debaty z bohaterami filmu o FOZZ-ie. Bracia Kaczyńscy powiedzieli wczoraj, że raczej nie wezmą udziału w debacie. Pokazany w niedzielę i wtorek przez TVP film powiela zarzuty postawione w książce publicysty "Trybuny" Jakuba Kopcia, jakoby Janusz Pineiro - poszukiwany do wtorku listem gończym - przekazywał na początku lat 90. pieniądze Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego liderom PC (około 600 tysięcy dolarów). Bracia Jarosław i Lech Kaczyńscy zaprzeczają i zapowiadają pozew przeciw TVP. Trwa już proces cywilny wytoczony przez nich Kopciowi.

Do Marszałka Sejmu wpłynął wniosek o powołanie sejmowej komisji śledczej do zbadania afery FOZZ. Podpisało się pod nim 19 posłów, między innymi Jan Olszewski, Antoni Macierewicz i Adam Słomka. "Jest za późno na powołanie komisji śledczej w sprawie FOZZ" - uważa marszałek . Zdaniem Macieja Płażyńskiego, nie byłaby ona w stanie wyjaśnić tej sprawy przed końcem tej kadencji Sejmu.

foto RMF FM

20:25