Uważajcie! Dziś na drogach bardzo ślisko. Od samego rana doszło już do kilku poważnych wypadków. W wypadku we Wrocławiu zginęły 2 osoby, a 16 zostało rannych. Cysterna zderzyła się tam z autobusem relacji Jelenia Góra-Warszawa. Nadal opóźnienia mają pociągi na trasie z Warszawy do Krakowa i z Warszawy do Katowic.

Droga wjazdowa do Wrocławia jest już przejezdna. Jeden pas ruchu blokują jednak wraki spalonego autobusu i cysterny. Autokar spłonął doszczętnie. Na szczęście cysterna, która się z nim zderzyła nie przewoziła żadnego ładunku łatwopalnego. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że to kierowca cysterny zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w autokar wiozący pasażerów z Jeleniej Góry do Warszawy. Mężczyzna był trzeźwy. Nie wiadomo jeszcze czy zaspał, czy wpadł w poślizg. Bada to policja.

Krajowa ósemka tuż przed wjazdem do Wrocławia jest bardzo niebezpieczna. Dwóch przeciwległych pasów ruchu nie oddziela żadna bariera. 10 osób rannych w tej chwili jest we wrocławskich szpitalach. W jakim są stanie pytała o to nasza reporterka Barbara Zielińska:

Do zderzenia autobusu z samochodem osobowym doszło także w Brzezinach na krajowej dwójce koło Mińska Mazowieckiego. Dwie osoby zostały ranne. Zablokowana jest też krajowa ósemka w Turzynie, 40 kilometrów od Warszawy. Na śliskiej drodze tir wpadł tam do rowu. Z kolei w miejscowości Malenin piaskarka zderzyła się z tirem.

Do dwóch poważnych wypadków doszło w Kujawsko-Pomorskiem. Całkowicie zablokowana jest krajowa 10 w Solcu Kujawskim koło Bydgoszczy. Samochód osobowy zderzył się tam z ciężarówką. Zginął kierowca osobówki. Na krajowej "jedynce" na wysokości Kończewic w zderzeniu ciężarówki i busa też zginęła jedna osoba.

Na trasie Warszawa - Białystok stanął pociąg Intercity. Między miejscowościami Tłuszcz i Małkinia na Mazowszu. Pług śnieżny uszkodził tam przejazd kolejowy. Na razie wiadomo, ile czasu zajmie naprawa. Kilka kilometrów dalej zepsuł się także pociąg Kolei Mazowieckich. Tam też nie wiadomo ile potrwa przymusowy postój.

Ponad 20 szkół w województwie śląskim zostało zamkniętych z powodu braku prądu. Jak informuje reporter RMF FM dotyczy to powiatów częstochowskiego, zawierciańskiego i będzińskiego. Brak prądu w województwie śląskim doskwiera nie tylko tym, którzy zostali w ciemnych domach, ale i tym, którzy usiedli za kierownicą. Na krajowej jedynce - wzdłuż trasy na terenie kilku powiatów - nie działa sygnalizacja świetlna. Posłuchaj relacji Piotr Glinkowskiego:

Śnieg od rana nie daje o sobie znać na Lubelszczyźnie. Nie tylko ten, który w tej chwili prószy, ale i ten, który już spadł. Na osiedlu Botanik w Lublinie od soboty nikt go nie usuwa. Reporter RMF FM Krzysztof Kot ustalił, że do tej pory straż miejska nie wystawiła żadnego mandatu za zaśnieżone chodniki:

Żadnych nowych zgłoszeń w mazowieckim Centrum Zarządzania Kryzysowego nie było, zima postanowiła przez tę noc łagodniej potraktować Mazowsze. Śnieg nie pada, pociągi jednak nadal mają opóźnienia, choć dziś wielka tablica z rozkładem jazdy na dworcu PKP Warszawa Centralna napawa optymizmem. Pociąg z Zakopanego ma co prawda aż 4 godziny opóźnienia, ale oprócz jeszcze godzinę opóźnionego z Jeleniej Góry reszta składów ma przyjechać planowo. Z pasażerami rozmawiał reporter RMF FM Krzysztof Zasada:

PKP przyznaje, że opóźnień pociągów można się spodziewać do wieczora, a najgorsza sytuacja nadal jest na trasie z Warszawy do Krakowa i z Warszawy do Katowic przez Częstochowę. Niechlubny rekord opóźnienia należy do pociągu z Katowic do Gdyni. Podróż trwała 28,5 godziny, czyli o 17 godzin dłużej, niż planowano.

Część pasażerów widząc, co dzieje się na torach, mimo biletu w kieszeni zrezygnowała z podróży. Jak odzyskać pieniądze za niewykorzystany bilet wyjaśnia reporter RMF FM Paweł Świąder: