Śmiertelny wypadek na stoku Czarna Góra w Siennej na Dolnym Śląsku. Czechowi, który zjeżdżał ze stoku, odpięła się narta - takie są wstępne ustalenia policji. Mężczyzna nie utrzymał równowagi, przekoziołkował i wpadł do niewielkiego zagłębienia obok stoku.

Czech doznał bardzo poważnych obrażeń. Reanimacja, którą przeprowadzili ratownicy GOPR-u, nie przyniosła niestety skutku. 33-latek zmarł.

(edbie)