Wtorkowa "Wyborcza" pisze o zmianach w otoczeniu budynku Sejmu. Na Wiejskiej coraz więcej jest ograniczeń i zabezpieczeń. "Na wjazdach nowe zapory ze stali. Wzdłuż chodnika wyższy murek. Płot od strony parku ma już ze 2 metry" - wylicza dziennik.

"Kompleks Sejmu to 11 budynków na 7 ha w centrum stolicy. Pracuje w nich nawet do pięciu tysięcy ludzi. Ruch duży, kontrola utrudniona, jeszcze kilka lat temu nie brakowało całkowicie przypadkowych ciekawskich przechodniów. Teraz sito kontroli i zabezpieczeń ma być gęste i niezawodne" - pisze "Wyborcza". Wylicza też, w których miejscach poprawiono bezpieczeństwo sejmowego kompleksu. "Najpierw między lipcem a wrześniem 2013 r. został podwyższony płot od strony Skarpy Warszawskiej i Parku im. Rydza-Śmigłego. Wcześniej był niski - do pasa, za to podwójny i obsadzony gęsto cisami. Teraz sięga 1,8-2m wysokości. Przy szlabanach od ulic Wiejskiej czy Maszyńskiego wcześniej była tylko kolczatka i małe zapory. Te nowe ze stali wystają z ziemi na wysokość 80 cm. Zatrzymają kilkutonowy pojazd pędzący nawet 80 km/godz" - podkreśla. W planach jest jeszcze m.in. system inteligentnych kamer, nowy biurowiec z podziemnym łącznikiem do głównego budynku.

We wtorkowej "Wyborczej" także:

- Nie będzie darmowych leków dla emerytów, boby nadużywali

- Bezrobotni trzech kategorii

- To jest w OFE czy nie?