Jest dodatkowe 7,5 miliona złotych na kardiochirurgię dziecięcą - dowiedziała się reporterka RMF FM Kamila Biedrzycka. 16 milionów, zapowiadanych wcześniej przez minister zdrowia, dostanie ośrodek w Łodzi. Dodatkowa kwota zasili natomiast siedem ośrodków w całej Polsce - w tym Warszawę i Kraków. Tam w kolejce na operacje czeka kilkaset dzieci z wadami serca.

Placówki poza Łodzią nie mogły liczyć na tak duże fundusze, jak właśnie łódzki szpital. Według nieoficjalnych doniesień, o przeznaczenie wszystkich pieniędzy dla tego ośrodka walczył jeden z wiceministrów, wywodzący się z łódzkiego środowiska lekarskiego.

Lekarze z pozostałych placówek nie składali jednak broni. Jak dowiedziała się reporterka RMF FM Kamila Biedrzycka, do Ministerstwa Zdrowia udała się delegacja z Centrum Zdrowia Dziecka. Miała rozmawiać w tej sprawie z minister Ewą Kopacz.

Aby skutecznie walczyć o życie dzieci, w całym kraju potrzeba 23 stanowisk do intensywnej terapii, wyposażonych w inkubatory, respiratory i systemy monitorujące funkcje życiowe. Jedno takie stanowisko kosztuje 285 tysięcy złotych.