Polskie służby konsularne - jak zawsze w takich sytuacjach - sprawdzają, czy na pokładzie samolotu linii Germanwings, który leciał z Barcelony do Duesseldorfu i rozbił się na południu francuskich Alp, nie było Polaków – poinformował rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski. Przed godz. 15 premier Ewa Kopacz poinformowała, że na razie nie wiemy, czy na pokładzie Airbusa byli Polacy.

Według mediów na pokładzie airbusa A320 było 150 osób. Prezydent Francji Francois Hollande twierdzi, że nikt nie przeżył katastrofy.

Na razie służby dyplomatyczne nie potwierdzają, że samolotem podróżowali pasażerowie z Polski. Rzecznik MSZ podkreśla, że nie można tego wykluczyć.

Najnowsze fakty dotyczące katastrofy samolotu Germanwings możecie śledzić w naszej relacji na żywo. 

(mpw)