Po śmierci obywatela Rumunii, władze tego kraju zainteresowały się losem swoich obywateli przebywających w polskich aresztach. Do Krakowa, gdzie przebywa siedmiu tymczasowo aresztowanych Rumunów, przyjechali: wicekonsul oraz attache ambasady.

Goście z Rumunii rozmawiali z dyrekcją aresztu, w którym głodował Claudio Crulic, uzyskali także zgodę na widzenie z podejrzanymi - mówi prokurator Bogusława Marcinkowska:

33-letni Claudiu Crulic, który głodował w areszcie, zmarł w styczniu w krakowskim szpitalu. Okoliczności śmierci bada prokuratura. Trwają też postępowania dyscyplinarne wobec dyrekcji aresztu, która według służby więziennej nie zareagowała odpowiednio na pogarszający się stan Rumuna.