Rozwiązanie sprawy katyńskiej nastąpi prawdopodobnie już podczas wrześniowej wizyty premiera Rosji Władimira Putina w Polsce - pisze w środę rosyjski dziennik "Niezawisimaja Gazieta". Pod koniec maja w Krakowie odbyło się posiedzenie grupy ds. trudnych. Jednym z centralnych tematów było wówczas zdjęcie problemu Katynia z porządku dziennego problemów politycznych.

Jedna z najtrudniejszych kwestii w stosunkach rosyjsko-polskich - "sprawa katyńska" - może zostać wkrótce rozwiązana. Jak dowiedziała się "NG", współprzewodniczący grupy ds. trudnych związanych z rosyjsko-polskimi stosunkami przedstawili w związku z tym ministrom spraw zagranicznych Siergiejowi Ławrowowi i Radosławowi Sikorskiemu konkretne rekomendacje. Polityczna decyzja Moskwy i Warszawy zapadnie, jak się oczekuje, podczas wizyty premiera Władimira Putina w Polsce we wrześniu - pisze gazeta.

W tym tygodniu (polski współprzewodniczący grupy) profesor Adam Rotfeld odwiedził Moskwę i powiedział w wywiadzie dla "NG", że przedstawiono odpowiednie rekomendacje - pisze dziennik.

Są problemy o charakterze szczególnym - na przykład kwestia zbrodni katyńskiej - 22 tysiące zabitych polskich oficerów. Współprzewodniczący grupy podpisali listy skierowane do ministrów spraw zagranicznych. Teraz decyzje powinny zostać podjęte przez rządy. My przekazaliśmy im swoje rekomendacje - skomentował sprawę Rotfeld. Jak dodał, współprzewodniczący zobowiązali się nie ujawniać rekomendacji do chwili ich przyjęcia na szczeblu rządowym.

W listach do szefów dyplomacji zawarto trzy tezy. Po pierwsze, sama grupa już podjęła wszystkie decyzje dotyczące zbrodni katyńskiej. Po drugie, skoro jest planowana wizyta premiera Rosji w Polsce, byłoby dobrze, żeby sprzyjała ona poprawie stosunków poprzez usunięcie kwestii budzących negatywne emocje. Po trzecie, zbliża się rocznica tej zbrodni w 2010 roku i najlepiej byłoby usunąć problem do tego czasu - wyjaśnił Rotfeld.

Wcześniej w wywiadzie dla "NG" Rotfeld i rosyjski współprzewodniczący grupy Anatolij Torkunow nie wykluczali możliwości rozwiązania "pakietowego", zgodnie z którym Rosja otworzyłaby dostęp do wciąż tajnej części swych archiwów dotyczącej katyńskiej tragedii. Władze w Warszawie miałyby zaś nie podejmowałać więcej tego tematu z byle powodu.

Dla Polski wizyta Putina, który ma wraz z innymi liderami uczestniczyć w uroczystościach z okazji 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej, ma symboliczne znaczenie - podkreśla również gazeta. Przypomina przy tym, że wedle premiera Donalda Tuska wizyta szefa rosyjskiego rządu może oznaczać przełom w myśleniu polityków o wspólnej przeszłości w tej części świata.