Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow zaproponował, by przyszły rok nazwać rokiem WNP. Dziś w Kazaniu liderzy wspólnoty spotykają się, by podyskutować o tym, jak zreformować ponadpaństwowy twór.

Niestety, od 15 lat, czyli od momentu powstania Wspólnoty Niepodległych Państw, wszelkie próby usprawnienia jej działania spełzają na niczym. O żadnej integracji nawet mowy nie ma. Kilka miesięcy temu prezydent Putin przyznał, że wspólnota była sposobem na cywilizowany rozwód proradzieckich republik .

Obecnie w łonie WNP nastąpił wyraźny podział. Pojawiły się dwa obozy: „czystych” i „kolorowych”, chodzi tu oczywiście o kolorowe rewolucje. Nie jest więc wykluczone, ze dzisiejszy szczyt będzie ostatnim, na którym pojawią się prezydenci Ukrainy i Gruzji.

Kreml patrzy na rozłam ze spokojem i zapowiada, że tylko sojusznicy mogą liczyć na tanią ropę. Reszta będzie kupować po cenach światowych.

Wspólnota Niepodległych Państw to związek gospodarczo-polityczno-wojskowy Rosji oraz 10 byłych republik związkowych Związku Radzieckiego, który powstał w 1991 r.