W domu jednorodzinnym koło Piaseczna pod Warszawą policja znalazła ciała trzech osób: 14-letniej dziewczynki oraz jej rodziców. Według policji do zgonu musiało dojść kilka dni temu. Funkcjonariusze wyjaśniają teraz okoliczności tragedii.

Wczoraj wieczorem do policji dotarła informacja od krewnych tej rodziny, że od kilku dni nie ma z nią kontaktu. Gdy policjanci przyjechali na miejsce, w jednym z domów znaleźli trzy ciała - powiedział rzecznik KSP podinsp. Maciej Karczyński. Policja i prokuratura wykluczyła już udział osób trzecich w zdarzeniu. Będziemy badać, czy przypadkiem nie doszło do zatrucia - mówi rzecznik.