Jest przełom w sprawie rabunku w domu Jerzego Nowosielskiego. Krakowscy policjanci zatrzymali pięć osób podejrzewanych o włamanie i kradzież dzieł sztuki - dowiedział się reporter RMF FM Marek Balawajder. Kilka dni po śmierci artysty skradziono kilkanaście obrazów i innych cennych przedmiotów z jego kolekcji.

Na razie nie udało się odzyskać skradzionych dzieł. Jak ustalił reporter RMF FM, policjanci byli bardzo blisko miejsca, gdzie ukryte były obrazy i ikony, jednak złodzieje mogli zorientować się o trwającej operacji policji. Przestępcy mieli czas i zdążyli ukryć skradzione dzieła w innym miejscu.

Policjanci zatrzymali w Krakowie trzech mężczyzn - jeden z nich włamał się do domu zmarłego artysty. Dwaj pozostali pomagali mu w przekazywaniu skradzionych przedmiotów. Równolegle w Słubicach przy granicy niemieckiej w ręce policjantów wpadli wspólnicy wcześniej zatrzymanych - to mężczyzna z Krakowa i kobieta z Malborka. To właśnie oni mieli za zadanie wywieźć z Polski zrabowane obrazy.

Wiadomo już także, że była o kradzież na zlecenie. Na razie policja odzyskała drobne przedmioty skradzione z domu malarza - w tym nagrodę jaką otrzymał Nowosielski oraz blejtram. Śledztwo wciąż trwa, niewykluczone są kolejne zatrzymania. Jest szansa, że policjanci odzyskają również zrabowane dzieła.