W pierwszy weekend października słupki rtęci niemal w całym kraju wskażą ponad 20 stopni powyżej zera. Szczególnie w sobotę będziemy mogli cieszyć się pogodnym niebem i dużą ilością słońca. Nieco więcej chmur, także burzowych, pojawi się w niedzielę. W poniedziałek natomiast należy spodziewać się ochłodzenia.


W sobotę tylko na południu i wschodzie możliwe niewielkie zachmurzenie. Nad pozostałą częścią kraju, za wyjątkiem Wielkopolski, bezchmurnie. 

Najchłodniej będzie w okolicach Olsztyna i Białegostoku - tam termometry pokażą 18 kresek. Mieszkańcy Małopolski natomiast będą mogli liczyć nawet na 23 st.

Ciepło będzie także w górach. W sobotę w Zakopanem 18 st.

Wiatr umiarkowany i dość silny, na terenach podgórskich w porywach do 65 km/h. W Tatrach halny.

Niedziela, 7 października

W niedzielę nieco chłodniej, a na niebie więcej chmur. 15 st. pokażą termometry w woj. zachodniopomorskim, a w woj. podlaskim 17 st.

Najcieplej będzie na Dolnym Śląsku - 23 st. powyżej zera. W pozostałej części kraju temperatura oscylować będzie w granicach 20, 21 st. powyżej zera.

W niedzielę również zagrzmi. Meteorolodzy zapowiadają burze głównie na wschodzie i południu kraju.

Poniedziałek, 7 października

Początek tygodnia przyniesie pogorszenie pogody. Po ciepłym weekendzie temperatury znacząco spadną. 14 st. Celsjusza wskażą termometry w woj. warmińsko-mazurskim, pomorskim i kujawsko-pomorskim. Niewiele cieplej będzie w centralnej części kraju.

Wyższych temperatur mogą spodziewać się mieszkańcy południowej i wschodniej Polski. Od 17 st. woj. małopolskim, śląskim i dolnośląskim, do 19 st. w woj. lubelskim i świętokrzyskim.

Według meteorologów weekendowe temperatury powrócą we wtorek.

Sprawdź prognozę długoterminową na 25 dni