Kilkaset osób wzięło udział we wtorkowej manifestacji pod hasłem "Europo nie odpuszczaj! Brońmy polskich sądów!" przed przedstawicielstwem Komisji Europejskiej w Warszawie. Uczestnicy domagali się skierowania przez Komisję Europejską ustawy o Sądzie Najwyższym do Trybunału Sprawiedliwości UE.

Uczestnicy manifestacji trzymali flagi Polski i Unii Europejskiej oraz transparenty z hasłami: "Europo nie odpuszczaj", "Nie dla politycznych sędziów", "Europo broń naszych sądów", "Im dalej od Brukseli, tym bliżej do Moskwy". Skandowali: "wolne sądy", "sprawiedliwość jest apolityczna", "konstytucja", "europejskiej Polski chcemy, kaczystanu nie przyjmiemy". Odśpiewano też "Odę do radości" i hymn Polski.

Manifestację zorganizowały wspólnie Akcja Demokracja, Front Europejski, Inicjatywa Wolne Sądy, Komitet Obrony Demokracji Mazowsze, Obywatele RP oraz Warszawski Strajk Kobiet. Członkowie tych organizacji domagali się skierowania przez Komisję Europejską ustawy o Sądzie Najwyższym do Trybunału Sprawiedliwości UE. Przekonywali, że niszczenie polskiej praworządności jest jednocześnie niszczeniem praworządności europejskiej.


To, co się stanie po 3 lipca to wielki wyłom w europejskiej praworządności i to nie jest tylko nasza sprawa tutaj, tylko to jest sprawa całej Unii Europejskiej, bo jest wielu liderów, którzy patrzą na to, czy wolno się tak w Unii zachowywać - podkreślano ze sceny.

Wcześniej w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej Akcji Demokracja napisano, że; "Zaskarżenie i wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE są realnym sposobem na zatrzymanie procesu niszczenia państwa prawa i uzależnienia wymiaru sprawiedliwości od polityków. Wyrok TSUE będą musiały uszanować wszystkie strony sporu, w tym opozycja." Zaapelowano także do KE o "niezwłoczne skierowanie do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej skargi na ustawę o Sądzie Najwyższym, w trybie przewidzianym Artykułem 258 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej", a także o złożenie wniosku "o zastosowanie środków tymczasowych w postaci zawieszenia stosowania ustawy o Sądzie Najwyższym do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez Trybunał".

Jak poinformowali organizatorzy, podobne manifestacje zorganizowano m.in. w Gdańsku, Lublinie, Łodzi, Opolu, Słupsku, Katowicach, Poznaniu i Wrocławiu. W Warszawie takie zgromadzenia mają się odbywać codziennie przed siedzibą Sądu Najwyższego.