​Zaplanowane zostały kolejne ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej. Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik będą przeprowadzane do połowy 2017 roku. Prokuratura nie ujawnia jednak żadnych szczegółów.

​Zaplanowane zostały kolejne ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej. Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik będą przeprowadzane do połowy 2017 roku. Prokuratura nie ujawnia jednak żadnych szczegółów.
Prokuratura Krajowa/Zdjęcie ilustracyjne /PAP/Rafał Guz /PAP

Nie informujemy o liczbie planowanych ekshumacji ani o ich terminach. Daty poszczególnych ekshumacji poznają przede wszystkim pokrzywdzeni - dodała prokurator.

Zastrzegła równocześnie, że aktualnie nie są planowane powtórne ekshumacje ofiar katastrofy, których ciała zostały już ekshumowane w latach 2011-2012 przez prowadzącą wówczas śledztwo Wojskową Prokuraturę Okręgową. Wtedy ekshumowano ciała dziewięciu osób, w przypadku sześciu potwierdzono złożenie w niewłaściwych grobach.

Zespół prokuratorów Prokuratury Krajowej w ramach wyjaśniania okoliczności katastrofy smoleńskiej bada też wątek dot. zabezpieczenia wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego przez BOR. Prokurator Bialik poinformowała, że do tej pory, w tej sprawie nie wydano postanowień o przedstawieniu zarzutów.

O planach ekshumowania ofiar katastrofy smoleńskiej PK poinformowała w czerwcu ubiegłego roku. Ekshumacje rozpoczęto w połowie listopada - ekshumowano wówczas Lecha i Marię Kaczyńskich. Następnie ekshumowano Stefana Melaka, Tomasza Mertę, Aleksandra Szczygłę, Edwarda Duchnowskiego, Janinę Natusiewicz-Mirer, Ewę Bąkowską, Dariusza Michałowskiego, Mariusza Handzlika i Piotra Nurowskiego - w sumie 11 osób.

Oznacza to, że poza ciałami osób już wcześniej ekshumowanymi i tymi, które zostały skremowane, ekshumowane mają zostać jeszcze 72 ofiary katastrofy.

Informatorzy PAP nieoficjalnie podkreślają, że ze względu m.in. na ilość badań, które są przeprowadzane, a także na fakt, że w placówkach, które je wykonują muszą być też realizowane bieżące sprawy - część ekshumacji może przesunąć się na 2018 r.

W trakcie ekshumacji, które zostały wykonane w 2016 r. potwierdzono jedną zamianę ciał - podsekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego Mariusza Handzlika i b. prezesa PKOI Piotra Nurowskiego.

Ekshumacje są niezbędne

PK od początku informowała, że ekshumacja ciał ofiar katastrofy smoleńskiej jest niezbędna wobec popełnionych wcześniej błędów. Chodzi m.in. o możliwą zamianę ciał ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. i nieprawidłowości w opisie stwierdzonych obrażeń w dokumentacji sporządzonej przez stronę rosyjską.

Zlecone przez PK badania przeprowadza 14-osobowy międzynarodowy zespół ekspertów. Znajdą się w nim m.in. trzy osoby z Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Sądowej w Lozannie-Genewie (Szwajcaria), jedna z uniwersytetu w Coimbra w Portugalii, oraz dwóch profesorów z Odense (Dania). Resztę zespołu tworzą eksperci z Krakowa, Warszawy, Lublina. Biegli przeprowadzają sekcje zwłok, tomografię, pobierają próbki do badań DNA, histopatologicznych, toksykologicznych i fizykochemicznych.

Decyzje dot. ekshumacji spotkały się ze sprzeciwem części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. Do Prokuratury Krajowej wpłynęło w sumie 25 zażaleń, skarg i wniosków o uchylenie postanowienie ws. ekshumacji. Prokuratura od początku stoi jednak na stanowisku, że przepisy Kodeksu postępowania karnego nie przewidują możliwości złożenia zażalenia na decyzję o ekshumacjach. W październiku ponad 200 osób, członków rodzin 17 ofiar, zaapelowało w liście otwartym o powstrzymanie ekshumacji ich bliskich.

(łł)