Śledczy mają już protokół z sekcji zwłok półrocznej Magdy z Sosnowca. Nie udzielają jednak informacji na temat treści raportu. Rzeczniczka katowickiej prokuratury poinformowała jedynie, że śledczy zgodzili się na wydanie ciała dziecka rodzinie.
Wstępne wyniki sekcji zwłok dziecka wykazały, że przyczyną śmierci Madzi był uraz głowy. Opinia ta nie przeczy wersji matki dziecka. Według Katarzyny W., dziewczynka zmarła w wyniku nieszczęśliwego wypadku - dziecko miało jej wypaść z rąk i uderzyć o próg w pokoju.
W czwartek prokuratura otrzymała szczegółowy, kilkustronicowy protokół z sekcji zwłok dziewczynki, podpisany przez czterech biegłych. Śledczy zapoznali się już z dokumentem, ale rzeczniczka Marta Zawada-Dybek odmówiła informacji na temat jego treści, tłumacząc to kolejnymi czynnościami, które należy wykonać w śledztwie.
Jednocześnie poinformowała, że prokuratura wydała zezwolenie na oddanie rodzinie ciała. Umożliwi to pochowanie Madzi.
Również we czwartek do prokuratury wrócił wniosek obrońcy Katarzyny W. o zwolnienie jej z aresztu. Sąd uznał, że nie jest to formalne zażalenie na areszt, ale wniosek o jego uchylenie, którego rozpatrzenie należy do prokuratury. Prok. Zawada-Dybek powiedziała, że wniosek zostanie rozpoznany w najbliższym czasie.
22-letnia Katarzyna W. została w sobotę aresztowana na dwa miesiące pod zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Wniosek o areszt prokuratura tłumaczyła obawą matactwa i ucieczki podejrzanej. Magdy szukano od 24 stycznia. W miniony piątek matka wskazała miejsce ukrycia zwłok, a w sobotę została aresztowana.
Prokuratura nie informuje o terminie ewentualnej wizji lokalnej w miejscu znalezienia ciała dziewczynki. Nie odnosi się też do informacji, że ponownie przesłuchany miałby być Krzysztof Rutkowski.
On sam przyznał, że choć planował przyjechać do prokuratury w czwartek, przełożył to na inny dzień. Nie chciał ujawnić, z czym związana będzie jego kolejna wizyta w prokuraturze.
