Narażenie na bezpośrednie zagrożenie życia, brak należytego nadzoru i naruszenie nietykalności dziecka – takie zarzuty usłyszała matka półtorarocznej Nikoli z Gdyni. 31-letniej kobiecie grozi kara do pięciu lat więzienia. Dziewczynka zmarła z głodu i wycieńczenia; w mieszkaniu znaleziono także ciało jej ojca, który się powiesił.

Ciała 33-letniego ojca i 1,5-rocznej dziewczynki znaleziono w środę wieczorem w jednym z mieszkań w Gdyni. Policja poprosiła straż pożarną o otwarcie drzwi do mieszkania po tym, jak sąsiedzi zgłosili, że od dawna nikt nie widział mieszkającego w nim mężczyzny oraz jej dziecka. Poza tym z mieszkania wydobywał się na klatkę schodową nieprzyjemny zapach.

Mężczyzna miał na szyi pętlę wykonaną z kabla. Obok jego ciało leżało ciało 1,5-rocznej dziewczynki. Według wstępnych ustaleń mężczyzna powiesił się, a dziecko zmarło prawdopodobnie z głodu lub wycieńczenia. Mężczyzna i dziecko mogli umrzeć około dwóch tygodni przed znalezieniem ich ciał.