Za budową antyrakietowej tarczy, poszerzeniem Sojuszu Północnoatlantyckiego i wysłaniem natowskich żołnierzy z misją pokojową do Macedonii opowiedział się wczoraj w Brukseli polski prezydent - Aleksander Kwaśniewski. W stolicy Belgii odbyło się w środę nadzwyczajne posiedzenie przywódców państw NATO z udziałem prezydenta Stanów Zjednoczonych George'a Busha.

"Amerykański system obrony rakietowej będzie użyteczny dla świata" - powiedział prezydent Kwaśniewski. Podobnego zdania jest Andrzej Towpik, ambasador Polski przy NATO, który stwierdził, że są istnieją argumenty przemawiające za realizacją projektu antyrakietowej tarczy. Na brukselskim szczycie omawiano także sytuację w Macedonii. Zdaniem polskiego prezydenta, przy omawianiu tego tematu wywiązała się najgorętsza dyskusja. Kwaśniewski uważa, że w tej sprawie należy działać szybko i zdecydowanie. „Jestem zwolennikiem podjęcia działań militarnych bardzo szybko, dlatego że, moim zdaniem, w sprawie Bałkanów wszyscy już popełniliśmy tyle błędów, że lista jest wyczerpana” – stwierdził polski prezydent. Bardziej powściągliwi byli prezydent Bush i sekretarz generalny NATO George Robertson. Powiedzieli oni, że najpierw trzeba poszukać dróg politycznego rozwiązania konfliktu.

00:20