Premier wyszedł ze szpitala klinicznego MSWiA w Warszawie. Do placówki Jarosław Kaczyński trafił wczoraj. W drodze na mszę w kaplicy Pałacu Prezydenckiego poślizgnął się i złamał lewą rękę.

Jak wynika ze śledztwa, które przeprowadziła nasza reporterka Agnieszka Burzyńska – do wypadku doszło w niedzielne popołudnie. Przed Pałac podjechała premierowska limuzyna, wysiadł z niej Jarosław Kaczyński. Do przejścia miał wprawdzie kilka metrów, ale śliska powierzchnia okazała się prawdziwą pułapką… premier upadł.

Potem była karetka i szpital, a tam dylemat: zwykły gips czy nowoczesne stabilizatory. Lekarze zdecydowali, że Jarosław Kaczyński zostanie poddany bardziej skomplikowanemu zabiegowi. Pod narkozą medycy przez kilkadziesiąt minut drucikami łączyli kości premiera. Posłuchaj relacji reporterki RMF FM:

Dodajmy, że pod Pałacem Prezydenckim trwa usuwanie pośniegowej breji.