Dokładnie 277 posterunków policji w całym kraju wytypowanych do likwidacji. Komenda Główna przekonuje, że nie wpłynie to na bezpieczeństwo, bo funkcjonariusze zostaną w terenie. Znikną tylko obiekty, których utrzymywanie jest nieracjonalne.

Najwięcej obiektów zlikwiduje przede wszystkim województwo podkarpackie, a także Mazowsze. Decyzje w całym kraju będą jednak należały do komendantów powiatowych. To oni ocenią, z których posterunków policjanci trafią do służby w większych jednostkach.

Marek Działoszyński przekonuje, że ta reorganizacja poprawi skuteczność policji. Przesunięcie tych funkcjonariuszy, którzy dzisiaj pełnią jakieś funkcje biurowe, kierownicze, ale przy małej rozpiętości kierowania, do bezpośrednich zadań, które będą realizować na ulicy i będą do dyspozycji dyżurnych jednostek wyższego szczebla, z pewnością poprawi ich efektywność - wyjaśnia.

Komendant główny tłumaczy, że dziś na przykład małe posterunki policji nie są w stanie zapewnić całodobowej obsługi danego terenu. Dla przykładu podaje - jeden dwuosobowy patrol w ciągu całej doby wymaga zatrudnienia prawie 10 funkcjonariuszy. Natomiast w Polsce jest ponad 250 posterunków, w których służy do pięciu policjantów.

Do połowy tego roku zlikwidowano 91 posterunków w całym kraju, w ich miejsce powstało 10 komisariatów. Do likwidacji wytypowanych jest 277.