Budynek obory dawnego PGR-u w Gołaszewie wykorzystywała warszawska firma zajmująca się ochroną przeciwpożarową - dowiedział się reporter RMF FM. W porzuconym gospodarstwie w poniedziałek popołudniu policjanci znaleźli nadpalone i zamoczone dokumenty, w tym akta sądu w Wołominie, karty do głosowania do Sejmu i Senatu oraz dokumentację przetargową Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Warszawie.

Budynek obory dawnego PGR-u w Gołaszewie wykorzystywała warszawska firma zajmująca się ochroną przeciwpożarową - dowiedział się reporter RMF FM. W porzuconym gospodarstwie w poniedziałek popołudniu policjanci znaleźli nadpalone i zamoczone dokumenty, w tym akta sądu w Wołominie, karty do głosowania do Sejmu i Senatu oraz dokumentację przetargową Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Warszawie.
Zniszczone dokumenty /Krzysztof Berenda /RMF FM

Cały kompleks zabudowań, w tym dawne obory, należą do Ożarowa Mazowieckiego.

Rok temu Ochotnicza Straż Pożarna poprosiła burmistrza tego miasta o użyczenie terenu i taką zgodę dostała siódmego sierpnia.

Zgodnie z umową obiekty miały być wykorzystywane do "doskonalenia umiejętności gaśniczych".

Od pewnego czasu budynki, pod nadzorem OSP, miała zacząć wykorzystywać warszawska firma Telesto - powiedział RMF FM burmistrz Paweł Kanclerz.

Przedsiębiorstwo, które zajmuje się między innymi zabezpieczeniami przeciwpożarowymi opartymi o technologię mgły wodnej na razie nie komentuje sprawy.

(ł)