Niepokonani dotychczas chorwaccy konserwatyści z HDZ ocierają łzy. Wczorajsze wybory parlamentarne przyniosły im druzgocącą porażkę. Mimo, iż liczyli się z mniejszym poparciem, mieli nadzieję, że to właśnie oni sformują nowy rząd Chorwacji.

Stało się inaczej - sromotnie przegrali z opozycyjnym sojuszem centrolewicowym. Wstępne wyniki wyborów wskazują, że przedstawiciele sojuszu zdobędą 71 mandatów w 150-osobowej niższej izbie chorwackiego parlamentu. Ostateczna liczba mandatów będzie zależeć od głosów oddanych przez Chorwatów mieszkających poza granicami kraju. Wszystkie głosy mają być podliczone do piątku.

Zwycięska koalicja zapowiada wprowadzenie demokratycznych reform i gruntownych zmian w ramach walki z szeroko zakrojoną korupcją. Zamierza też ograniczyć rządowe wydatki między innymi zmniejszając o połowę urzędnicze pensje.

Koalicja chce też by środek ciężkości władzy został przeniesiony z prezydenta na parlament. Zmarły niedawno prezydent Franjo Tudjman cieszył się uprawnieniami niemal monarchy. Nowego prezydenta Chorwaci będą wybierać już niedługo - 24 stycznia.

Wiadomości RMF FM 11:45