Wielką inwentaryzację polskich szpitali zarządziły resorty zdrowia oraz spraw wewnętrznych i administracji. Przegląd - przynajmniej teoretycznie - ma doprowadzić do bardziej racjonalnego wydawania pieniędzy w placówkach medycznych. Obejmie wszystkie szpitale, a ich dyrektorzy we współpracy z poszczególnymi oddziałami NFZ będą sprawdzać sposób wydawania pieniędzy w placówkach, wycenę świadczeń i poziom wykorzystania łóżek na oddziałach.

Następnie informacje zostaną przekazane wojewodom, którzy na ich podstawie napiszą strategię zdrowotną dla swojego terenu. To dyrektorzy mi pokażą, które łóżka to pustostany, które można wykorzystać na innych oddziałach - mówi reporterce RMF FM Kamili Biedrzyckiej minister zdrowia Ewa Kopacz:

Dyrektorzy wskażą także, które schorzenia - ich zdaniem - są przeszacowane bądź niedoszacowane.

Pojawiają się już głosy, że pieniądze powinny zostać przesunięte na oddziały pediatryczne i ginekologiczne. Dzisiaj każda złotówka musi być dziesięć razy oglądana, zanim zostanie wydana - podkreśla Kopacz:

Nie ma jednak mowy o dodatkowych pieniądzach dla szpitali. Szefowa resortu zdrowia zastanawia się bowiem, gdzie środki ucinać i przesuwać, a nie, gdzie wydawać nowe.

W szpitalu Kopernika w Łodzi usłyszeliśmy, że takie rozwiązanie to nic nowego – mówiła reporterce RMF FM Agnieszce Wyderce Adriana Sikora, rzecznik szpitala imienia Kopernika: