Najwyższa Izba Kontroli krytykuje brak miejsce parkingowych i postoi wyposażonych w stacje benzynowe, czyli tak zwanych Miejsc Obsługi Pasażera, przy autostradach i drogach ekspresowych.

Najwyższa Izba Kontroli krytykuje brak miejsce parkingowych i postoi wyposażonych w stacje benzynowe, czyli tak zwanych Miejsc Obsługi Pasażera, przy autostradach i drogach ekspresowych.
zdj. ilustracyjne /Archiwum RMF FM

Jest ich za mało, część jest zbudowana niezgodne z przepisami, a ich brak obniża bezpieczeństwo - alarmuje NIK.

Za zapewnienie takich miejsc odpowiada Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad i trzy prywatne firmy, które zbudowały w Polsce autostrady - tak zwani koncesjonariusze.

Najdłuższy odcinek bez stacji benzynowej to ponad 180 km autostrady A4 od Tarnowa do przejścia granicznego z Ukrainą w Korczowej.

Niewiele lepiej jest na S3. Tam nie ma stacji na odcinku prawie 160 km od Sitna w Zachodniopomorskiem do Zielonej Góry.

NIK zwraca uwaga, że w niektórych miejscach od oddania autostrady do postawienia stacji benzynowej upływało ponad 10 lat - tak było w Oleśnicy przy A4.

W kilku skontrolowanych miejscach rolę Miejsc Obsługi Pasażera pełniły stacje benzynowe i parkingi, które znajdowały się w pobliżu drogi, ale nie miały odpowiedniego, bezpiecznego połączenia z drogą, którą obsługują.

(j.)