Pierwowzór miecza świetlnego, walkie-takie, automat do gry w szachy i podwyższany stołek do fortepianu - to tylko niektóre wynalazki polskich naukowców. Nigdy o tym nie słyszeliście? Te i inne odkrycia, którymi mogą pochwalić się Polacy, zebraliśmy dla Was wspólnie z autorami programu "Prosto z Polski"!
Urodził się w Krakowie w 1876 roku. Mając 8 lat, grał przed warszawską publicznością. Dwa lata później grał już na salonach Europy, a także w Stanach Zjednoczonych. Ale zajmował się nie tylko muzyką. Zaprojektował pierwszy zegar elektryczny, wycieraczkę samochodową i spinacz biurowy. W sumie opatentował 100 pomysłów, w tym: podwyższany stołek do fortepianu, teleskopy samochodowe, czy maszynkę elektryczną do gotowania. Józef Hofmann powiedział też mądre zdanie: Nie poddawajcie się pokusie zwodniczej wiary w to, że sukcesy zależą od losu. I miał rację. Nic przecież samo się nie wymyśli i nie zrobi.
Urodził się w 1860 roku. Nazywany był "Leonardem ze Wzdowa". Od miejscowości, w której się urodził. I był piekielnie utalentowany. Znał ponad dwadzieścia języków obcych. Zbudował automat do gry w szachy, model samochodu, silnik hydrauliczny, stworzył nawet własny język zbliżony do esperanto. Ale jego największą pasją było lotnictwo. Skonstruował wiele modeli samolotów, w tym płatowiec. I helikopter. Adam Ostaszewski miał też głowę na karku. Wykorzystując lukę w prawie międzynarodowym, stwierdził, że jeżeli jakiś teren na Ziemi nie ma swojego właściciela, to można go zająć. Dzięki temu został samozwańczym cesarzem Antarktydy, królem Bieguna Południowego, Troi, Metropedii i wielu innych ziem. Jak na naukowca, który wymyślił helikopter, twardo stąpał po ziemi.
Polski inżynier. W 1916 roku zaprojektował 12-cylindrowy silnik o mocy aż 520 KM. Mało tego, nasz wynalazca skonstruował też pierwszy polski samochód pancerny, który walczył w Wojnie Polsko-Bolszewickiej. Oprócz pojazdów pancernych, projektował też cywilne, pierwsze polskie samochody. Niestety nie przeżył II wojny światowej. Kto wie, może gdyby Tadeusz Tański, urodził się w lepszych czasach, cały świat jeździłby polskimi autami. Dziś jeździ silnikami na bazie pomysłu naszego inżyniera.
Urodził się w Warszawie w 1909 roku. W 1939 wyjechał do Nowego Jorku. Wybuch II wojny światowej uniemożliwił mu powrót do kraju. Ale dzięki temu mógł spokojnie pracować i zajmować się swoją pasją, czyli telekomunikacją. Jest twórcą walkie-talkie. Radiotelefon stworzył na zamówienie amerykańskiego koncernu telekomunikacyjnego Motorola. I trafił w dobry czas. Krótkofalówki, były regularnie używane przez amerykańskich żołnierzy.
Urodził się w 1872 roku. Zwany był "polskim Edisonem". W 1897 roku opatentował urządzenie do przesyłania kolorowego obrazu i dźwięku, czyli telektroskop, pierwszą telewizję. Jan Szczepanik był też twórcą kamizelki kuloodpornej. Wynalazek ten przyniósł mu sławę, ponieważ obronił przed zamachem króla hiszpańskiego Alfonsa XIII. Ten w dowód wdzięczności udekorował Szczepanika wysokim odznaczeniem państwowym. Podobnie zamierzał uczynić Mikołaj II, ale Szczepanik z pobudek patriotycznych odmówił przyjęcia orderu. Zamiast tego car obdarował go złotym zegarkiem wysadzanym brylantami.
W 1909 roku stworzył pierwszą na świecie, ręczną kamerę filmową.
Napędzana była sprężonym powietrzem, które pompowało się do kamery zwykłą pompką. Inne dzieła Prószyńskiego to projektor filmowy czy teleflot, urządzenie do przesyłania obrazu na odległość. To dzięki naszemu rodakowi, Kazimierzowi Prószyńskiemu, możemy się dziś wybrać do kina i zajadając się popcornem, obejrzeć dobry film. Wynalazek z happy endem.
Matematyk i genialny kryptolog z Bydgoszczy. To jego urządzenie cyklometr, odkodowało szyfry Enigmy i przyczyniło się do wygrania wojny przez aliantów. Niestety ten fakt ujawniono dopiero w 1973 roku. Mało tego, sam Marian Rajewski usłyszał wtedy po raz pierwszy, jaką rolę w całej wojnie odegrało rozszyfrowanie przez niego kodów Enigmy. Można powiedzieć, że nasz wynalazca był pierwszym hakerem świata.
W Japonii, w ojczyźnie samurajów, powstał pierwowzór miecza świetlnego, czyli niebieski laser. Ale to nie Japończycy, a my Polacy zbudowaliśmy ten laser. To jeden z najnowszych polskich wynalazków. Znany jest na całym świecie. Znacie go i Wy, bo niebieski laser jest w takich urządzeniach, jak Blu-Ray czy we wskaźnikach laserowych.
Konstruktor i twórca pierwszego wozu parowego i łodzi parowej. Niestety prezentację łodzi parowej w Pradze, nad Wełtawą 1 czerwca 1817 roku, przerwała gwałtowna burza. Zebrany tłum się rozbiegł, a ze skarbonki, do której wrzucano datki dla naszego wynalazcy, ktoś ukradł ogromną kwotę. Bez niej Józef Bożek zbankrutował. Zniszczył, więc w złości swój parowy samochód oraz łódź. I nigdy już nie powrócił do konstruowania maszyn parowych. Stąd parostatki na Wełtawie zaczęły pływać dopiero po 1841 roku.
