"Nie pozbawiajmy dzieci Polonii dostępu do edukacji" - apelują do Ministerstwa Edukacji Narodowej polscy emigranci. Sprzeciwiają się reformie edukacji, która - poza tym, że likwiduje gimnazja - odbiera im prawo korzystania za granicą z edukacji na odległość koordynowanej przez polskie szkoły. Problem dotyczy 4 tysięcy dzieci. Od września kolejne roczniki uczniów nie będą mogły korzystać z takiej edukacji, bo każdy, kto chce, aby dziecko uczyło się w domu, będzie musiał złożyć wniosek w szkole. Od września obowiązkowo będzie to szkoła w województwie, w którym mieszka. A w przypadku rodzin emigrantów jest to niemożliwe.

"Nie pozbawiajmy dzieci Polonii dostępu do edukacji" - apelują do Ministerstwa Edukacji Narodowej polscy emigranci. Sprzeciwiają się reformie edukacji, która - poza tym, że likwiduje gimnazja - odbiera im prawo korzystania za granicą z edukacji na odległość koordynowanej przez polskie szkoły. Problem dotyczy 4 tysięcy dzieci. Od września kolejne roczniki uczniów nie będą mogły korzystać z takiej edukacji, bo każdy, kto chce, aby dziecko uczyło się w domu, będzie musiał złożyć wniosek w szkole. Od września obowiązkowo będzie to szkoła w województwie, w którym mieszka. A w przypadku rodzin emigrantów jest to niemożliwe.
Zdjęcie ilustracyjne /Paweł Balinowski /RMF FM

Te zmiany uniemożliwią dzieciom kontynuację edukacji w systemie polskim, ponieważ dzieci będą miały zaległości w znajomości języka polskiego. To spowoduje konieczność powtarzania klasy - mówi w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Paweł Pietrzak, mieszkający na co dzień w południowej Anglii. Z edukacji domowej - w języku polskim - korzysta teraz jego córka, Gloria, która przekonuje, że edukacja domowa jest potrzebna. Robimy angielską szkołę, ale wtedy znamy tylko rzeczy po angielsku. A jak przyjedziemy na wakacje i będziemy rozmawiać z kuzynami i przyjaciółkami, to nie będziemy mówić po polsku poprawnie - tłumaczy Gloria Pietrzak. Grupa rodziców złożyła w ministerstwie propozycje rozporządzeń. Miałyby one zapewnić dzieciom polskich emigrantów prawo do bezpłatnej edukacji na odległość.

Nowa ustawa Prawo Oświatowe, której część zapisów już obowiązuje, a część wejdzie w życie z 1 września, wprowadza z punktu widzenia edukacji domowej dwie bardzo niekorzystne zmiany. Pierwsza z nich to wprowadzenie rejonizacji dla dzieci w edukacji domowej do poziomu wojewódzkiego, druga to ograniczenie z możliwości korzystania z poradni psychologiczno-pedagogicznej tylko do poradni publicznych, czyli to de facto druga rejonizacja, bo w tych poradniach obowiązuje rejonizacja - mówi prezes Stowarzyszenia Edukacji w Rodzinie, przewodniczący grupy Mariusz Dzieciątko.

Przepisy wyróżniają grupę dzieci w edukacji domowej

Według niego przepisy te są niekorzystne, bo wyróżniają grupę dzieci w edukacji domowej. Tylko rodzicom tych dzieci ograniczony jest wybór szkoły, podczas gdy pozostałe rodziny maja możliwość wyboru szkoły na terenie całego kraju. Poza tym, jeśli chodzi o szkoły, które współpracują z rodzinami w edukacji domowej, to w ostatnich latach pojawiła się pewna specjalizacja - są szkoły, które mają takie doświadczenia, współpraca układa się bardzo dobrze, rodzice są zadowoleni z tych szkół, korzystają z nich, choć są one znacznie dalej niż obszar jednego województwa - wyjaśnił.

Dzieciątko zwrócił uwagę na problem, który pojawia się, gdy dziecko kończy szkołę podstawową i zaczyna naukę w szkole wyższego szczebla. Jak mówił, szkół średnich współpracujących z rodzinami w edukacji domowej brakuje w 10 województwach (woj. dolnośląskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim, łódzkim, małopolskim, opolskim, podkarpackim, warmińsko-mazurskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim).

MEN: Obowiązek szkolny w polskim systemie dot. tylko dzieci mieszkających w Polsce

Realizacja obowiązku szkolnego w polskim systemie edukacji dotyczy dzieci mieszkających na terenie Polski - w ten sposób na apel polskich emigrantów odpowiada Ministerstwo Edukacji Narodowej. Polskie dzieci mieszkające za granicą mają obowiązek nauki w systemie kraju miejsca zamieszkania - przypomina resort.

W praktyce oznacza to obowiązek uczęszczania do szkoły należącej do systemu oświaty danego państwa, czyli np. szkoły francuskiej we Francji, bądź akredytowanej w danym państwie szkoły realizującej pełny program nauczania innego państwa (np. szkoły amerykańskie w Belgii). Możliwości wyboru miejsca i formy realizacji obowiązku szkolnego wskazuje państwo, w którym zamieszkują Polacy. Podobnie obowiązek szkolny realizują dzieci cudzoziemców zamieszkałych na terytorium Polski - wyjaśniono.

Należy również podkreślić, że uczeń przebywający za granicą nie jest zobowiązany do realizacji obowiązku szkolnego i obowiązku nauki w Polsce, aby po powrocie do Polski móc kontynuować naukę w szkole - dodano.

W komentarzu wymieniono możliwość nauki języka polskiego m.in. w zespołach szkół i szkolnych punktach konsultacyjnych przy przedstawicielstwach dyplomatycznych u urzędach konsularnych, szkołach prowadzonych przez organizacje Polaków za granicą oraz możliwość kształcenia na odległość prowadzoną przez szkoły prowadzone przez Ośrodek Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą.

Zaznaczono również, że uczniowie polscy powracający do Polski z zagranicy mają możliwość skorzystania ze wsparcia w szkołach w Polsce. Wsparcie to obejmuje: dodatkową, bezpłatna naukę języka polskiego, dodatkowe zajęcia wyrównawcze i ułatwienia na egzaminach zewnętrznych.

Odnosząc się zaś bezpośrednio do kwestii edukacji domowej podkreślono, że szkoła, do której składa się wniosek dotyczący pozwolenia na edukację domową, musi się znajdować na terenie województwa, które jest miejscem zamieszkania ucznia.

Takie rozwiązanie wiąże się bezpośrednio z potrzebami zgłaszanymi przez rodziców w zakresie możliwości korzystania z pomocy szkoły, która wydała pozwolenie na realizację obowiązku szkolnego/nauki poza szkołą - wyjaśniono.

Zgodnie z prawem, każdy rodzic może wystąpić o zgodę na prowadzenie edukacji domowej swojego dziecka. Dzieci są formalnie przypisanej do konkretnej szkoły wybranej przez rodziców. Uczą się w domu, korzystając z różnych form wsparcia oferowanych przez daną szkołę. Na zakończenie każdego roku nauki w swojej patronackiej szkole zdają egzaminy (pisemne i ustne), które są podstawą klasyfikacji i promocji do następnej klasy. Otrzymują świadectwa takie same jak uczniowie uczący się w tej szkole, maja tez legitymacje szkolne. Z edukacji domowej korzystają zarówno dzieci mieszkające w kraju, jak i za granicą.

Koszty edukacji

Według szacunków, koszt nauki dziecka w edukacji domowej to ok. 1/3 kosztów edukacji dziecka uczącego się stacjonarnie (po podsumowaniu wydatków samorządów i budżetu państwa). Dane GUS wskazują, że ponad 103 tysiące uczniów wyjechało wraz z rodzicami w roku szkolnym 2014/2015. Raport NIK wskazuje, że do Polski rocznie wraca ok. 100 tysięcy emigrantów, a Polska nie stworzyła żadnego systemowego wsparcia dla takich osób. 


(łł)