Dwóch policjantów z Zamościa na Lubelszczyźnie zostało zatrzymanych pod zarzutami udziału w grupie przestępczej, zajmującej się wyłudzaniem odszkodowań komunikacyjnych. Jeden z nich miał kierować grupą, a poza tym - rozprowadzać narkotyki. W sumie w sprawie zatrzymano dziewięć osób.

Głównym podejrzanym jest 35-letni sierżant Michał W., któremu prokuratura postawiła zarzut kierowania grupą przestępczą, zajmującą się wyłudzaniem odszkodowań za fikcyjne kolizje drogowe. W okresie od lutego do października ubiegłego roku miało miejsce dziewięć przypadków wyłudzenia nienależnych odszkodowań na łączną kwotę ponad 53 tysięcy złotych. Kilkanaście osób Michał W. podżegał do udziału w fikcyjnych stłuczkach.

Mężczyźnie postawiono też zarzut wielokrotnego udzielania, ułatwiania i nakłaniania innych osób do zażywania narkotyków. Miał też brać narkotyki podczas służby. Prokuratura wystąpiła do sądu o jego aresztowanie. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Drugiemu policjantowi, 32-letniemu starszemu sierżantowi Dariuszowi M., prokuratura postawiła zarzuty związane z udziałem w grupie przestępczej, a także zażywaniem środków odurzających na służbie. Jemu grozi do 8 lat więzienia. Obaj funkcjonariusze służą w wydziale patrolowo-interwencyjnym zamojskiej komendy policji. Obaj zostali już zawieszeni w pełnieniu czynności służbowych. Wszczęte zostało też postępowanie zmierzające do zwolnienia ich z pracy.