Wicedyrektor szkoły podstawowej w Brzezinach (woj. wielkopolskie) zawiadomiła policję o zaginięciu 35-letniego nauczyciela jej placówki. Policja wszczęła poszukiwania mężczyzny.

Wicedyrektor szkoły podstawowej w Brzezinach (woj. wielkopolskie) zawiadomiła policję o zaginięciu 35-letniego nauczyciela jej placówki. Policja wszczęła poszukiwania mężczyzny.
zdjęcie ilustracyjne /Jacek Skóra /RMF FM

Policja poszukuje 35-letniego nauczyciela wychowania fizycznego ze szkoły w Brzezinach, ponieważ nie pojawił się w pracy. Ostatni raz był widziany w czerwcu, na zakończeniu roku szkolnego - powiedziała rzeczniczka kaliskiej policji Anna Jaworska-Wojnicz.

Jak powiedziała wicedyrektor szkoły Małgorzata Błaszczyk, podczas wakacji kilka razy próbowała skontaktować się z pracownikiem.

Nie odbierał telefonu i żaden z pozostałych nauczycieli z naszej szkoły też nie miał z nim kontaktu - powiedziała wicedyrektor.

Małgorzata Błaszczyk skontaktowała się krewnymi swojego pracownika. Ale okazało się, że nie utrzymują z nim kontaktu od czterech lat i nic nie wiedzą. Mieszkał sam i jest kawalerem. W szkole pracował od 11 lat, nigdy nie było z nim żadnych problemów, dlatego zawiadomiłam policję - powiedziała wicedyrektor.

Policja rozpoczęła poszukiwania 35-latka.

Funkcjonariusze sprawdzili już noclegownie i szpitale w okolicy, by upewnić się, czy zaginionemu nic się nie stało i nie przebywa w jednej z tego typu placówek. Nie natrafili na jego trop. Prawdopodobnie policja zarządzi poszukiwania w lasach na terenie gminy Brzeziny. Na razie nie podjęto decyzji o publikacji zdjęcia i danych zaginionego - powiedziała Jaworska-Wojnicz.

(adap)