Policjanci z Mrągowa w województwie warmińsko-mazurskim musieli interweniować w sprawie awantury domowej. Pewne rodzeństwo nie mogło się porozumieć co do tego, kto ma wydoić krowę.

Policjanci z Mrągowa w województwie warmińsko-mazurskim musieli interweniować w sprawie awantury domowej. Pewne rodzeństwo nie mogło się porozumieć co do tego, kto ma wydoić krowę.
zdj. ilustracyjne /Aneta Łuczkowska /Archiwum RMF FM

Do interwencji doszło w gminie Sorkwity niedzielę wieczorem. Na policję zadzwonił zdenerwowany mężczyzna. Poskarżył się na siostrę. 26-latka była agresywna, biegała po domu, krzyczała i biła domowników.

Na miejsce wysłano radiowóz. Wtedy okazało się, że między mężczyzną, który zadzwonił na policję, a jego siostrą rzeczywiście doszło do kłótni. Poszło o to, kto tego wieczora ma wydoić krowę.

Funkcjonariusze złagodzili konflikt. Ostatecznie tym razem krowę miała wydoić 26-latka.


(j.)