Pijana matka wiozła swoją 6-letnia córkę w bagażniku, bo... w samochodzie zabrakło miejsca. Ta przerażająca historia wydarzyła się pod Mrągowem w woj. warmińsko-mazurskim. Kobieta odpowie za niewłaściwe przewożenie dziecka i kierowanie po pijanemu.

Siedzące za tylnymi fotelami dziecko zauważyli policjanci z drogówki w miejscowości Kosewo. Funkcjonariusze ruszyli za autem i chwilę później zatrzymali samochód do kontroli.

Jak się okazało, za kierownicą opla siedziała 39-letnia kobieta, a obok na miejscu pasażera jej mąż. Na tylnej kanapie auta siedziało dwoje dzieci i znajoma rodziców. Dla najmłodszej 6-latki zabrakło już miejsca, dlatego dziecko musiało jechać w bagażniku.

Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kobiety. Badanie wykazało w organizmie 39-latki prawie dwa promile alkoholu. Podczas interwencji siedzący obok mąż wysiadł z auta i zaczął się awanturować.

Policjanci obezwładnili mężczyznę i zatrzymali w policyjnym areszcie. Jak się okazało, on również był nietrzeźwy. Miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Dzieci w wieku od 6 do 14 lat zostały przekazane pod opiekę przyjacielowi rodziny.

Za kierowanie po pijanemu 39-letniej matce grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 10 lat. Kobieta odpowie także za niewłaściwe przewożenie dziecka.

(abs)