Pierwszy dzień wizyty Benedykta XVI w Polsce

Papież przybył do Polski przed południem; jego samolot wylądował na Okęciu o godz. 10.57. Na Benedykta XVI czekało około 3 tys. ludzi. W imieniu władz papieża powitał prezydent Lech Kaczyński.

Papież nie krył radości z rozpoczynającej się wizyty. Cieszę się, że mogę dzisiaj być pośród Was na ziemi Rzeczypospolitej Polskiej. Bardzo pragnąłem tej wizyty w kraju i pośród ludu, z którego wywodził się mój umiłowany poprzednik - powiedział po polsku podczas ceremonii powitania na warszawskim lotnisku.

W swym powitaniu papież potwierdził, że jego wizyta w Polsce wiedzie śladami Jana Pawła II. Przybyłem, aby przejść jego śladami, prześledzić drogę jego życia od dzieciństwa, aż do wyjazdu na niezapomniane konklawe 1978 roku - powiedział po polsku Benedykt XVI. Dalszą część tekstu powitania odczytał już lektor.

Powitanie na warszawskim Okęciu obserwowali reporterzy RMF FM Agnieszka Burzyńska i Krzysztof Zasada:

Przed godziną 13, Benedykt XVI przybył do archikatedry św. Jana Chrzciciela, gdzie spotkał się z przedstawicielami polskiego duchowieństwa. Zgromadzeni w kościele księża rzęsistymi brawami, na stojąco powitali papieża. W imieniu polskich kapłanów Benedykta XVI przywitał prymas Polski kardynał Józef Glemp.

Nie negujmy grzechów przeszłości, ale też nie rzucajmy lekkomyślnie oskarżeń bez rzeczywistych dowodów - powiedział Benedykt XVI na spotkaniu z polskim klerem.

Wierzymy, że Kościół jest święty, ale są w nim ludzie grzeszni. Trzeba odrzucić chęć utożsamiania się jedynie z bezgrzesznym. Jak mógłby Kościół wykluczyć ze swej wspólnoty ludzi grzesznych? To dla ich zbawienia Chrystus wcielił się, umarł i zmartwychwstał. Trzeba więc uczyć się szczerze przeżywać chrześcijańską pokutę - mówił papież podczas spotkania. Benedykt XVI w swoim przemówieniu wiele miejsca poświęcił roli kapłana we współczesnym świecie. Posłuchaj relacji reporterki RMF Beaty Lubeckiej:

Po zakończeniu przemówienia Benedykt XVI przeszedł do kaplicy, gdzie znajdują się groby: Prymasa Tysiąclecia, kardynała Stefana Wyszyńskiego i Augusta Hlonda. Wizyta w warszawskiej archikatedrze trwała niecałą godzinę.

Po drodze z lotniska Benedykt XVI nie zatrzymał się jednak przed pomnikiem Bohaterów Getta, choć bardzo na to liczono. Czekały przy nim dwa tysiące osób, wśród nich kilkudziesięciu Sprawiedliwych, którzy w czasie wojny ratowali Żydów przed śmiercią. Na miejscu był także reporter RMF:

Papież spotkał się także z prezydentem i jego rodziną. Rozmowa w cztery oczy z Lechem Kaczyńskim trwała około 20 minut. Papież otrzymał trzy symboliczne podarunki: kopię włóczni świętego Maurycego, którą cesarz Otton III podarował Bolesławowi Chrobremu, różaniec z bursztynu oraz album o Powstaniu Warszawskim. Wszystkie dary nawiązują do skomplikowanych relacji polsko-niemieckich.

Po południu Benedykt XVI odpoczywał w Nuncjaturze Apostolskiej w Warszawie. Krótki spacer, podwieczorek i sjesta – tak prawdopodobnie wyglądał czas przeznaczony na odpoczynek. W tym czasie przed budynkiem gromadziły się setki warszawiaków.

Jak się dowiedzieliśmy, Watykan mocno naciskał, by każdego dnia wizyty przewidziano dla papieża popołudniową sjestę. W związku z tym oficjalne spotkania rozpisano tak, by pozostawała między nimi przynajmniej dwugodzinna przerwa.

Ostatnim punktem w planie pierwszego dnia wizyty Benedykta XVI w Polsce było spotkanie z przedstawicielami kościołów zrzeszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej oraz wyznawcami judaizmu. Na jego miejsce wybrano warszawski kościół św. Trójcy. Miejsce to jest związane zarówno z historią tolerancji religijnej w Polsce, jak i najtragiczniejszymi chwilami minionego wieku.

Papież mówił wiele o dialogu ekumenicznym, o trudnej drodze do jedności Kościoła chrześcijańskiego. Zwrócił też uwagę, że Kościół – nie tylko katolicki – powinien większą uwagę przywiązywać do działalności charytatywnej i organizowania pomocy materialnej dla najuboższych. Poruszył także temat małżeństw mieszanych, czyli takich, w których każde z małżonków jest innego wyznania. Przemówienie Benedykta XVI było wielokrotnie przerywane oklaskami, zwłaszcza w momentach, kiedy papież mówił po polsku.

Po zakończeniu spotkania papież udał się do Nuncjatury Apostolskiej. Wieczorem niespodziewanie pojawił się na balkonie i pozdrowił warszawiaków zebranych przed budynkiem.

Wizyta Benedykta XVI potrwa do niedzieli. Papież poza stolicą odwiedzi kolejno Częstochowę, Kraków, Wadowice, Kalwarię Zebrzydowską i były obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau.

Benedykt XVI jeszcze jako kardynał Joseph Ratzinger wielokrotnie odwiedzał Polskę. Był w miejscach, które odwiedzi teraz jako papież: modlił się w celi śmierci św. Maksymiliana Kolbego, na Jasnej Górze, w Sanktuarium Matki Bożej w Kalwarii Zebrzydowskiej; odwiedził dom rodzinny Jana Pawła II w Wadowicach.

Według wielu różnych źródeł i wspomnień jego samego, po raz pierwszy był w naszym kraju 10 czerwca 1979 roku z delegacją Konferencji Biskupów Niemiec i uczestniczył we mszy na krakowskich Błoniach podczas pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny.