Ślimaczą się wypłaty pieniędzy dla oszukanych podwykonawców, którzy budowali autostrady i drogi na Euro. Do tej pory Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wypłaciła im 38 milionów złotych. Podwykonawcy - w ramach specjalnej ustawy - domagają się 443 milionów.

Do tej pory Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wypłaciła tak mało pieniędzy, bo wciąż trwa weryfikacja wniosków, a część z nich urzędnicy już zdążyli odrzucić.

"Wymogów formalnych" nie spełniły 254 wnioski z ponad 1000 złożonych. Pozytywnie zaopiniowano 312 zgłoszeń, a 481 wciąż jest ocenianych. Wśród wniosków odrzuconych jest na przykład prośba o wypłatę pieniędzy, którą złożył DSS. Firmie mieli bowiem nie zapłacić Chińczycy. Wniosek nie został zaakceptowany, bo ustawa miała pomóc małym podwykonawcom, a nie dużym firmom.

Niestety, tak długi czas rozpatrywania dokumentów przysparza właścicielom firm poważnych kłopotów. Oni swoje zaległości muszą bowiem regulować na bieżąco.