Policjanci odnaleźli 24-letnią kobietę, która 9 kwietnia z dwójką dzieci - w wieku 3 lat i 11 miesięcy - wyszła z domu. Rodzina mieszkała w Nakle Śląskim.

Z kobietą nie było kontaktu od poniedziałku wieczorem. O tym, że nie wróciła do domu zawiadomiła policję jej rodzina.

Niepokojące było to, że -  jak powiedzieli funkcjonariuszom bliscy poszukiwanej - w ostatnim czasie 24-latka miewała stany depresyjne.

Jak się okazało, matka razem z dwójką dzieci była w mieszkaniu swojego znajomego w Bytomiu.

Rano funkcjonariusze pojechali sprawdzić to miejsce. Wcześniej, ojciec kobiety przekazał im listy córki. Był tam adres jej znajomego, który mieszkał w Bytomiu.

24-latka postanowiła z nim zamieszkać. Nie wiadomo, dlaczego nie powiedziała o tym bliskim i od poniedziałku z nikim się nie kontaktowała.

(ug)