"Weekend będzie jeszcze chłodny, ale od poniedziałku spodziewamy się ocieplenia" - mówi Wojciech Maik z Biura Prognoz Cumulus w rozmowie z reporterką RMF FM. Synoptycy przewidują, że największe mrozy już za nami, ale nie powinniśmy jeszcze oczekiwać nadejścia wiosny. Dlatego wychodząc z domu nie zapominajmy o czapce, szaliku i rękawiczkach!

Barbara Zielińska-Mordarska: Zima trzyma, ale ponoć najgorsze już za nami. Czy to prawda, czy może jeszcze mocno przymrozi?

Wojciech Maik: Wszystko na to wygląda, że najgorsze już rzeczywiście za nami. Jednak do poniedziałku ciągle musimy się spodziewać niskich temperatur, zwłaszcza na północnym-wschodzie kraju.

Jak niskich?

W rejonie Olsztyna, Białegostoku, Suwałk będzie najzimniej. Tam temperatury w nocy do poniedziałku będą spadały jeszcze do - 25, - 28 stopni Celsjusza. Od wtorku mróz nieco zelżeje. W ciągu dnia temperatury około - 10 stopni Celsjusza termometry będą wskazywały tylko na wschodzie. W pozostałej Polsce od - 8 nawet do - 5 stopni. Nad samym morzem spodziewamy się temperatur około zero.

Czyli nad morzem będzie najcieplej?

Nad morzem będzie najcieplej, ale to jeszcze nie będą najwyższe temperatury w przyszłym tygodniu. Z każdym kolejnym dniem będą coraz lepiej, ale nie spodziewajmy się diametralnych zmian. W niedzielę w rejonie Łeby i Ustki może być nawet plus 4. W pozostałej części kraju ujemne temperatury, ale już w granicach od - 5 do - 3 stopni.

Tyle o temperaturach. Czekają nas opady śniegu?

W przyszłym tygodniu spodziewamy się opadów głównie na południu Polski, ale nie będą to intensywne opady. Będą miały charakter przelotny. Ich wysokość na terenach górskich, w ciągu dnia nie powinna przekraczać dwóch, trzech centymetrów.

Mówi pan o górach. Czy to znaczy, że w okolicach np. Wrocławia, Krakowa nie popada?

Tutaj też opadów się spodziewamy, ale tak jak już powiedziałem, będą miało charakter słaby, przelotny.

Rozumiem, że idzie ocieplenie. Czy ono już zostanie, czy jeszcze zima nam przypomni o sobie?

Niestety mamy dopiero luty i on też da o sobie znać. W połowie miesiąca spodziewamy się kolejnego ochłodzenia. Jednak nie powinno być ono tak drastyczne, jak to, z którym mieliśmy do czynienia w ostatnich dwóch tygodniach.

Ocieplenie dopiero w poniedziałek. Jak będzie wyglądała niedziela? Jeszcze przymrozi, mamy spodziewać się - 20 stopni Celsjusza?

W nocy nawet - 25, - 28, ale tylko na północnym-wschodzie. To się utrzyma do poniedziałku. W pozostałej Polsce cieplej, ale tylko nieco cieplej, bo w granicach od - 15 do -18 stopni. W ciągu dnia jeszcze poniżej - 10 stopni. Opadów śniegu spodziewamy się głównie w południowo-wschodniej Polsce.