Koszalińska policja zatrzymała w pobliżu dworca 54-letniego kierowcę renault. Miał w organizmie 3,7 promila alkoholu. W jego zatrzymaniu pomógł inny kierowca. "To było obywatelskie działanie" - podkreślają funkcjonariusze.
O tym, że że kierowca renault nie panuje nad pojazdem, ma problemy z trzymaniem się pasa ruchu i wykonuje niebezpieczne manewry, poinformował policję inny użytkownik drogi - powiedziała rzeczniczka koszalińskiej policji Monika Kosiec.
Do przyjazdu patrolu jechał za niewłaściwie poruszającym się po drodze autem, doprowadzając do tzw. obywatelskiego ujęcia pijanego kierowcy - dodała.
54-latek został zatrzymany przy ul. Armii Krajowej w Koszalinie. Badanie alkotestem wykazało w organizmie mężczyzny 3,7 promila alkoholu.
Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności - dodała rzeczniczka policji Monika Kosiec.