Na trzy dni przed prawyborami przygotowania w Nysie ruszyły pełną parą. Wiadomo już, że mieszkańcy Nysy oprócz oddania głosów w lokalach wyborczych, po wyjściu będą odpowiadać na pytania ankiety przygotowanej przez warszawski Ośrodek Badań Wyborczych - o to kto powinien stanąć na czele prawicy.

Organizatorzy imprezy chcą także sprawdzić jakie jest zdanie mieszkańców Nysy, na temat przystąpienia naszego kraju do Unii Europejskiej. Podczas prawyborów odbędzie się też wielotysięczna manifestacja związków zawodowych. Marcin Palade z Ośrodka Badań Wyborczych był przeciwny tej manifestacji, ale wojewoda opolski zgodził się na jej organizację. Tego co może wydarzyć się na ulicach Nysy wystraszył się jednak jeden z głównych sponsorów i wycofał się z udziału w imprezie. O bezpieczeństwo polityków martwią się także policjanci. Zobowiązali organizatorów prawyborów do zatrudnienia dodatkowej firmy ochroniarskiej. Mieszkańcy Nysy podczas prawyborów spróbują odpowiedzieć na pytanie kto powinien stać na czele prawicy. Wyborcy prawdopodobnie wybierać będą z czterech nazwisk: Jerzego Buzka, Mariana Krzaklewskiego, Janusza Tomaszewskiego oraz Lecha Kaczyńskiego. Nysa zmieniła już swój wygląd. Nad ulicami zawisły ogromne transparenty i banery zachęcające wyborców do oddawania głosów na poszczególne partie. Miasto odwiedzają codziennie liderzy ugrupowań. Mieszkańcy bombardowani są także tysiącami wyborczych ulotek.

11:05