W siłach powietrznych zaczął obowiązywać nowy system szkoleń na Tu-154M. Po katastrofie smoleńskiej stworzono specjalny kurs na tę maszynę - informuje reporter RMF FM.
Piloci tupolewa mają być elitą 36. specpułku. Dlatego mają odrębny system szkoleń. To jedna z głównych zmian - mówi reporterowi RMF FM rzecznik Sił Powietrznych Robert Kupracz. Program szkolenia, który był poprzednio, był rozpisany na wszystkie statki transportowe. Ten jest rozpisany tylko i wyłącznie na Tu-154M - podkreśla Kupracz.
W tym dokumencie zapisano też - inaczej niż poprzednio - obowiązkowe szkolenia na trenażerach, czyli potocznie mówiąc symulatorach lotu. Stały się przedmiotem, który musi zaliczyć każdy pilot, który rozpoczyna szkolenie - mówi Kupracz.
Dowództwo sił powietrznych sprawdza właśnie dostępność tych urządzeń za granicą, bo nie mamy ich w naszym lotnictwie. W najbliższych dniach ma zostać wybrana najbardziej korzystna oferta szkoleń.
Po katastrofie smoleńskiej polscy piloci utracili uprawnienia na tupolewy, bo druga z maszyn przechodziła generalny remont. Po powrocie z zakładów lotniczych trzech pilotów te umiejętności wznowiło pod okiem rosyjskiego instruktora. Jeden z nich uzyskał też uprawnienia instruktorskie. Teraz ma je już dwóch polskich lotników.
A tupolew o numerze bocznym 102 jest już całkowicie przygotowany na przewożenie najważniejszych osób w państwie