Zatrzymano już ośmiu mężczyzn podejrzewanych o udział w bójce, do której doszło w nocy z wtorku na środę w Nowej Hucie. W starciu śmiertelnie ranny został 19-latek. W czwartek zatrzymani będą przesłuchiwani przez prokuraturę.

Obecnie sprawdzamy różne wersje przebiegu tego zdarzenia, ale najbardziej prawdopodobne wydają się rozrachunki na tle narkotykowym. Część zatrzymanych przez nas osób związana jest ze środowiskiem chuliganów stadionowych. Ofiara również była sympatykiem jednego z krakowskich klubów - mówił inspektor Mariusz Ciarka z małopolskiej policji.

Do starcia, w którym uczestniczyło 10 osób, doszło na osiedlu Mistrzejowice Nowe w Nowej Hucie. Według policji, była to walka o wpływy w środowisku dilerów narkotykowych.

Młodzi ludzie, związani także ze środowiskami pseudokibiców, spotkali się przed północą. W ruch poszły pięści i ostre narzędzia. Od ciosów zadanych prawdopodobnie nożem ciężko ranny został młody chłopak. Mimo reanimacji zmarł.

Nie było tam osób, które znalazły się tam przypadkowo. Świadczą o tym zabezpieczone dowody, w tym ostre narzędzia, a także części od łopaty. Nikt nie wychodzi z czymś takim na spacer - podkreślał Ciarka.

Wcześniej relacjonował, że zatrzymani byli znani wcześniej policji. Są to osoby nam znane, notowane za różnego rodzaju przestępstwa przeciwko mieniu - kradzieże, włamania, ale także przestępstwa narkotykowe, a również część z nich za pobicia i bójki. Ofiara to również znana nam osoba, notowana za kradzieże i przestępstwa narkotykowe - wyjaśnił.