Nawet o rok może opóźnić się uruchomienie 7 z 29 urządzeń odcinkowego pomiaru prędkości. To system, który rejestruje wjazd i wyjazd auta na pewnym odcinku drogi i wylicza średnią prędkość. Mimo że odebrano wszystkie urządzenia do bramownic, to w 7 miejscach nie doprowadzono do tej pory prądu.

Nawet o rok może opóźnić się uruchomienie 7 z 29 urządzeń odcinkowego pomiaru prędkości. To system, który rejestruje wjazd i wyjazd auta na pewnym odcinku drogi i wylicza średnią prędkość. Mimo że odebrano wszystkie urządzenia do bramownic, to w 7 miejscach nie doprowadzono do tej pory prądu.
Bramownica systemu poboru opłat /Grzegorz Michałowski /PAP

To opóźnienie będzie tak duże, bo ITD, choć odebrało od wykonawcy wszystkie bramownice, to musi we własnym zakresie zadbać o przyłącza energetyczne w siedmiu miejscach, przygotować nowy przetarg, wybrać wykonawcę i poczekać na koniec robót. To dlatego, że w pierwotnym przetargu na postawienie bramownic oszacowano tylko ogólną długość przyłączy niezbędnych dla wszystkich 29 odcinków. Potem okazało się, że bramownice trzeba poprzesuwać, że będą potrzebne nieco dalej, albo odcinki będą dłuższe i niektóre przyłącza zostały niedokończone, niedoprowadzone tam, gdzie stoją bramownice.

Potem zabrakło czasu, bo projekt, aby uzyskać unijne dofinansowanie, musiał być zamknięty do końca roku. O prąd ITD martwi się teraz. 

(mal)