Nie mieliście czasu śledzić najświeższych aktualności? Nic straconego! Mamy dla Was codzienne podsumowanie najważniejszych wydarzeń dnia. Taki był czwartek!
Sławomir Nowak usłyszał zarzuty składania niezgodnych z prawdą oświadczeń majątkowych. Były minister transportu pojawił się w prokuraturze w sprawie słynnego już zegarka. W pięciu kolejnych oświadczeniach majątkowych nie poinformował o cennym przedmiocie, choć miał taki obowiązek. Jestem niewinny - powiedział po wyjściu z prokuratury. Wieczorem pojawiła się informacja, że były minister zawiesił członkostwo w klubie parlamentarnym Platformy Obywatelskiej. Więcej o sprawie przeczytasz TUTAJ.
Mariusz N., który w grudniu pod Otwockiem śmiertelnie potrącił 13-letniego Patryka i uciekł z miejsca zdarzenia, został zatrzymany we Francji. Mężczyzna będzie odpowiadał przed polskim sądem. Grozi mu do 12 lat więzienia. Procedura ekstradycyjna już ruszyła. Trwa tłumaczenie na język francuski prokuratorskich dokumentów. Kiedy tylko materiał trafi do francuskiego wymiaru sprawiedliwości, mężczyzna trafi do Polski. Więcej o zatrzymaniu przeczytasz TUTAJ.
Pięciu obecnych policjantów i jeden były funkcjonariusz z Wieliszewa koło Warszawy zostało zatrzymanych w sprawie korupcji. Policjanci brali łapówki od kierowców. Wcześniej zatrzymano także sześć osób, które przekazały im pieniądze. Więcej o sprawie przeczytasz TUTAJ.
Ojcem dziecka nauczycielki z podkaliskiej miejscowości jest jej uczeń. Prokuratura w Kaliszu otrzymała wyniki badań genetycznych. Śledczy badają sprawę, bo chłopiec miał wtedy 14 lat. W październiku ubiegłego roku kaliska prokuratura postawiła 36-letniej kobiecie zarzut obcowania płciowego z osobą małoletnią, poniżej 15. roku życia. Szczegóły sprawy znajdziesz TUTAJ.
Marta Kaczyńska nie wystartuje w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Bratanica szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego wydała oświadczenie, żeby przeciąć spekulacje medialne, że mogłaby kandydować z pierwszego miejsca listy w Warszawie. Więcej o oświadczeniu Marty Kaczyńskiej przeczytasz TUTAJ.
Nowozelandzka Agencja Transportu walczy z prędkością na drogach. Żeby dotrzeć do świadomości kierowców nagrała szokujący film, który w internecie boje rekordy oglądalności.
(ug)
