Ponad 4 tysiące osób stanęło w Krakowie na starcie 14. Półmaratonu Marzanny i 3. Krakowskiego Biegu z Dystansem dla Małych Serc. Dzięki dochodom uzyskanym z tej charytatywnej imprezy możliwy będzie zakup specjalistycznego sprzętu medycznego dla Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie - Prokocimiu.

Ponad 4 tysiące osób stanęło w Krakowie na starcie 14. Półmaratonu Marzanny i 3. Krakowskiego Biegu z Dystansem dla Małych Serc. Dzięki dochodom uzyskanym z tej charytatywnej imprezy możliwy będzie zakup specjalistycznego sprzętu medycznego dla Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie - Prokocimiu.
Pompa strzykawkowa /Jacek Skóra /RMF FM

Organizowany przez Krakowski Klub Biegacza "Dystans" półmaraton Marzanny to otwarcie sezonu biegowego. Zawodnicy mogą przebiec jeden z dwóch dystansów: zaawansowani 21 km, a początkujący w ramach biegu "Dla Małych Serc" - 10 km. Wśród biegaczy jest ponad 90 osób, które założyły koszulki z hasłem "Ulica dobra do biegania, kiepska do mieszkania", by zwrócić uwagę na problem bezdomności w Polsce.

Za zebrane w trakcie biegu pieniądze zakupione mają zostać aparat do nieinwazyjnego wspomagania oddychania oraz pompy strzykawkowe. Strzykawki automatyczne (pompy strzykawkowe) wykorzystywane są wtedy, gdy konieczne jest podawanie wielu leków w bardzo małych objętościach w okresie pooperacyjnym. To takie urządzenia, które umożliwiają bardzo precyzyjną podaż leku. Chodzi o dawki tak niewielkie, że czasem ułamek mililitra podawany jest na godzinę. 

Organizatorami wydarzenia są Klub Dystans i Fundacja Schola Cordis. 

Bardzo dziękuję wam, że jesteście tutaj. Kiedy widzę to morze głów, serce rośnie. Jesteście kochani, że chcecie uczestniczyć w tej akcji zbiórki środków na sprzęt dla kliniki kardiochirurgii dziecięcej. Cieszmy się, że mamy taką klinikę, gdzie możemy leczyć dzieci, ale wymaga ona odnawiania sprzętu, który się zużywa - mówił do biegaczy prof. Janusz Skalski, kierownik Oddziału Kardiochirurgii Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie, prezes Fundacji Schola Cordis.

Prof. Skalski w rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że jest wdzięczny za każdą kwotę, jaką uda się zebrać dzięki biegaczom. Otwarte serca są dla nas najważniejsze - mówił. Wszystkie środki przeznaczamy dla naszych dzieci, żeby je lepiej i bezpieczniej leczyć - podkreślił.

Dobrze zdajemy sobie sprawę, że na każdą złotówkę jakoś musimy sobie zapracować, musimy to po prostu zgromadzić, musimy wyżebrać nawet od społeczeństwa, żeby nam ktoś coś dał - mówił prof. Skalski we wcześniejszej rozmowie z RMF FM. 

Dzięki trzem biegom charytatywnym, które odbyły się w ubiegłym roku na konto Fundacji Schola Cordis trafiło blisko 300 tys. złotych. Za te środki zakupiono m.in. aparat do wspomagania oddechowego, aparat do autotransfuzji krwi, nowe łóżeczka, lampę operacyjną, monitor transportowy oraz zewnętrzne stymulatory serca i narzędzia chirurgiczne.

Rocznie w Oddziale Kardiochirurgii Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie operowanych jest między 450 a 500 dzieci. W 2016 r. przeprowadzono 401 operacji serca.

(ph)