Nieodśnieżenie dachu pojazdu było przyczyną wypadku, do którego doszło na trasie numer 50 w pobliżu Kołbieli na Mazowszu. Zderzyło się tam 6 samochodów, a dwie osoby zostały ranne. Wszystko zaczęło się od oderwanej tafli lodu, która spadła z nieodśnieżonej plandeki poszukiwanego teraz iveco.

Do wypadku doszło 14 stycznia o godzinie 15.00 w miejscowości Rudno, na trasie K-50. Zderzyło się tam 6 samochodów. Ranne zostały dwie osoby.

Policja ustaliła, że wszystko zaczęło się od białej furgonetki marki iveco. Właśnie z dachu tego nieodśnieżonego pojazdu, oderwała się tafla lodu, która uderzyła w przednią szybę jadącej w przeciwnym kierunku ciężarowej scani.

Kierującemu nią 48- latkowi odłamki szkła zraniły twarz i oczy. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z renault, na które z kolei wjechało volvo z Estonii i osobowe suzuki. Kierujący citroenem mężczyzna, by uniknąć zderzenia wjechał do przydrożnego rowu.

Droga na wiele godzin została zablokowana. Natomiast kierowca białej furgonetki marki iveco, z której oderwała się tafla lodu, nie zatrzymał się, i odjechał w kierunku Mińska Mazowieckiego.

Policja w Otwocku prosi więc o kontakt wszystkie osoby mogące pomóc w ustaleniu tego pojazdu i tożsamości kierującego.