Nie żyje Mirosław Breguła - wokalista popularnego w latach osiemdziesiątych zespołu Universe. 43-letni mężczyzna powiesił się na klatce schodowej kamienicy w Chorzowie.

Wszystko wskazuje na to, że było to samobójstwo. Na miejscu, gdzie doszło do tragedii nie było żadnych śladów innych osób. Mirosław Breguła napisał też list pożegnalny, który znalazła przy nim policja. Jego treści funkcjonariusze nie zdradzają. List trafił do prokuratury, która bada sprawę. Zarządzono też sekcję zwłok. Ciało muzyka o godzinie piątej nad ranem znalazł wracający do domu sąsiad.

Zespół powstał 13 października 1981 r. w katowickim Studio Piosenki. Spotkali się tam po raz pierwszy i postanowili grać ze sobą Mirek Breguła i Heniek Czich. Głowy pełne pomysłów i wielka radość tworzenia powodowały, że próby odbywały się niemal codziennie, a ich efektem były dziesiątki piosenek.

Eliminacje Ogólnopolskiego Młodzieżowego Przeglądu Piosenki doprowadziły ich w 1983 roku do Konkursu Promocji na Festiwalu Opole ‘83, a piosenka „Mr Lennon"- na szczyty radiowych i telewizyjnych list przebojów.

W połowie 1984 roku obok Mirka Breguły i Heńka Czicha pojawili się: Józef Chuć (perkusja), Marek Małota (gitara basowa), Leszek Żuchowski (instrumenty klawiszowe), Eligiusz Badura (gitara solowa).

Po sukcesach piosenek „Mr Lennon", „Blues na wpół do piątej rano” i „Ty masz to czego nie mam ja", nagrywanych z muzykami sesyjnymi, muzycy Universe nagrywają kolejno: „Chiny", „Gwiezdna podroż", „Wołanie przez ciszę", „Głupia Żaba”. Niestety, mimo wielu prób managera zespołu, pomiędzy 1985 a 1988 rokiem żadna z ówczesnych firm fonograficznych nie wyraziła konkretnego zainteresowania wydaniem płyty długogrającej zespołu.