Bogdan Borusewicz - opozycjonista z czasów PRL - nie będzie ubiegał się o fotel prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Obecny wicemarszałek województwa pomorskiego wystartuje natomiast w wyborach do Senatu jako kandydat niezależny.

- W tym momencie walka o fotel prezesa IPN mnie nie interesuje - stwierdził Borusewicz.

Na razie wiadomo, że w konkursie na prezesa IPN startują sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Przewoźnik i historyk okresu II wojny światowej Andrzej Kunert.

30 czerwca formalnie wygasła 5-letnia kadencja Leona Kieresa jako prezesa Instytutu. Obecnie pełni on obowiązki prezesa do czasu objęcia funkcji przez następcę, którego wybierze już nowy Sejm.