Policjanci z Małopolski zatrzymali nagiego mężczyznę blokującego tory na trasie pomiędzy Krakowem a Trzebiną - ustalił reporter RMF FM Maciej Grzyb. "Niecodzienny wybryk" spowodował co najmniej półgodzinne opóźnienia pociągów.

Rozebrany mężczyzna biegł tuż przed jednym z pociągów osobowych. Nie chciał zejść z torów, więc skład musiał przez kilka kilometrów poruszać się z minimalna prędkością.

Na stacji kolejowej, na gołego biegacza zaczaili się policjanci. W ostatniej chwili maratończyk zmienił jednak plany i pojawił się na drodze krajowej numer 79. Tam, na poboczu, został zatrzymany. Teraz trafi na badania psychiatryczne. Został na nie zawieziony karetką z miejsca zatrzymania.

Mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów: prawdopodobnie nie miał ich gdzie schować. Nie wykluczone, że uciekł z domu, lub ze szpitala.