Rząd chce przeprowadzić kolejną śmieciową rewolucję - ustalił dziennikarz RMF FM. Według rozporządzenia ministerstwa środowiska gminy nie będą mogły już same decydować o segregacji śmieci. Oddzielnie mają być segregowane szkło, papier - w tym tektura, metal i tworzywa sztuczne oraz odpady ulegające biodegradacji. I tak ma być wszędzie.

Wszędzie odpady mają być dzielone na 4 frakcję - zarówno w domach, jak i w sortowniach. Zmieni się też oznakowanie koszy i pojemników.

Według projektu odpady z papieru mamy wrzucać wyłącznie do niebieskich pojemników, metale i tworzywa sztucznie do żółtych, szkło i opakowania ze szkła do zielonych a odpady biodegradowalne do czarnych.

Rozporządzenie mówi o kolorach pojemników, ale także worków. Może to oznaczać, że już w domu będziemy musieli wrzucać odpady do kolorowych worków.

Gminy mają dostać 5 lat na wymianę pojemników na nowe w odpowiednich kolorach. Już pół roku po wejściu w życie nowych zasad mają jednak odpowiednio okleić obecne pojemniki, by wszędzie zbierać śmieci podzielone na cztery frakcję. By nie zrywać umów na wywóz śmieci, gminy mają je dostosować w ciągu 4 lat.

Po naszych informacjach na Gorącą Linię RMF FM dostaliśmy zdjęcia od Adama - tak wyglądają kosze do segregowania śmieci we Włoszech:

(mpw)