Kolej chce zastąpić część starych dworców nowymi – ekologicznymi i tańszymi w utrzymaniu - pisze wtorkowa "Gazeta Wyborcza". Mogą one powstać nawet w kilkudziesięciu miejscowościach.
"Wyborcza" tłumaczy, że większość z niemal 600 czynnych dworców przynosi straty, dlatego zakrojona na dużą skale modernizacja jest konieczna.
Nowe, systemowe dworce mają być ekologiczne i nawet dziesięciokrotnie tańsze w utrzymaniu od obecnych. Będą wyposazone m.in. w panele słoneczne, pompę ciepła i odzysk wody deszczowej.
- Powtórka z Krymu
- Apetyt na pomoc